Halo wychodki. W niedługim okresie czasu przewinęły mi się dwa wpisy na temat kupowania nowej Dacii, bo podobno jest to równoznaczne z brakiem stresu wynikającego z awaryjności samochodów z drugiej ręki. Nie wiem czym jeździli autorzy owych teorii, ale polecam serdecznie kupować następny samochód używany z pomocą osoby wykwalifikowanej, lub w przypadku, gdy takiej osoby nie znacie, to są strony dzięki którym za opłatą taki samochód zostanie sprawdzony. No chyba, że ktoś podchodzi do kupna swojego wymarzonego auta z kwotą o x tysięcy niższą, niż średnia cena i kończy z dojebanym gruzem, to niech chociaż powstrzyma się od dyskusji, a kwestia bezstresowego posiadania samochodu z salonu też niestety nie jest taka oczywista, bo nawet tutaj przewijało się multum historii, gdzie serwis nie uznawał gwarancji, bo nie xD i ugułem tyle chciałem powiedzieć i dziękuje za wypowiedź #motoryzacja